Cześć. Kilka słów wstępu: Ogólnie rzecz biorąc uwielbiam zimę, śnieg, czytanie książek w tym okresie, leżenie pod ciepłym kocykiem, ale...
Chyba pierwszy raz od dawna bardzo chcę wiosny. Niestety z zimy nie skorzystałam. Nie byłam na nartach, sankach, wszystko było jakieś inne niż zwykle. Dodatkowo w tym roku dwa razy w tygodniu moje lekcje zaczynały się o 7:10, więc musiałam wstawać o 5:00, bo dojeżdżam do szkoły. To wszystko sprawiło, że zima była inna niż zwykle, gorsza..
Mój nastrój przez zimę też się pogorszył. Ciągle chodziłam jakaś niewyspana, a przez to zła, bo wiadomo, jak zbyt krótki sen wpływa na humor człowieka ;D (Zwłaszcza na mnie, bo ja mogę spać bardzo długo)
No i właśnie teraz czekam sobie na wiosnę. Wszystko się zmieni, będzie cieplej, na dworze będą zakwitać kwiaty i będzie tak cudownie. Mam również nadzieję, ze z nadejściem tego ciepełka mój humor się zmieni na lepsze :D Trzymajcie za to kciuki!
A wy wolicie zimę czy wiosnę? Nie możecie się jej tak samo doczekać, jak ja, czy wolicie, aby jednak jeszcze nie nadeszła? ;)
jejku jak ja czekam na wiosne :D strasznie ;D
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie :D
grlfashion.blogspot.com
Zapraszam:* odwdzięczam się za każdą obserwację :D
Mam tak samo jak Ty! Nienawidzę zimy i nigdy jej nie lubiłam. Rzeczywiście fajnie jest posiedzieć pod kocykiem z książką w ręku, ale ile można?! Codziennie czekają Cie obowiązki i co najgorsze podróż do szkoła kiedy na dworze jest tak okropnie zimno, że nawet mówić jest Ci trudno kiedy masz całą zamarzniętą twarz. Mnie czeka dość długa droga do szkoły, a w szkole okropnie grzeją i nigdy nie wiesz jak się ubrać. Jeżeli ubierzesz się ciepło to rzeczywiście uda Ci się nie zamarznąć po drodze, ale za to w szkole pocisz się w tych wszystkich swetrach. Jeżeli chcesz aby w szkole nie było Ci aż tak gorąco, nie ubierasz się już na taką cebulkę ale za to pojawia się problem czy w ogóle dotrzesz do szkoły, czy nie zamarzniesz po drodze! Z ogromną tęsknotą wyczekuje wiosny, najlepszej pory roku.
OdpowiedzUsuńdziękuję za ten wyczerpujący komentarz!
Usuńrównież wolę wiosnę, bo jest ciepełko i w ogóle można się ładnie ubierać, niż w te ogromne, niewygodne kurtki. Jednak zima ma też swe uroki, i równie jest piękna! ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia dziewczyny ! :)
OdpowiedzUsuńJa to najbardziej wolę lato mimo ze jak jest czasem jest bardzo gorąco i narzekam, że chcę zimne to i tak lato wygrywa bo nie dość, że są wakacje to dzień jest dłuższy można sobie pojeżdzic na rowerze itp :)
Jestem ciepłolubna więc na wiosnę czekam z wytęsknieniem :)
OdpowiedzUsuńhttp://gingerheadlife.blogspot.com
Ja sie tak cieszyłam jak już pachniało wiosna a teraz tak sie pogoda zepsuła :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/bikini-czyli-ciekawostki-o-ktorych.html
Ja lubię zimę, ale tylko w zimowe miesiące, a szczególnie gdy jest śnieg. A wiosną musi być już ciepło i słonecznie i najlepiej jak zacznie się w marcu :> Też tak mam, że w zimę moje samopoczucie ma się gorzej, to chyba jakaś zimowa depresja... Współczuję ci tak rannego wstawania, ja raz w tygodniu mam na 7.05, bo muszę chodzić na koło matematyczne, a później mam okienko przed lekcjami :<
OdpowiedzUsuńNataliusz
Ja wolę o wiele bardziej wiosnę :D Świetny post! :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? :))
http://aaabydidi.blogspot.com/
Bardzo ciekawy wpis... Ciągle czekam aż pogoda będzie typowo wiosenna^^:D
OdpowiedzUsuńMój blog
o tak, najgorzej jest dojezdzac rano w zimie. Ja wole zdecydowanie wiosne
OdpowiedzUsuńmagdawiglusz.blogspot.com
już czekam na wyższą temperaturę! :)
OdpowiedzUsuńzaczyna się robic w koncu cieplo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
u mnie juz wiosna i bardzo mnie to cieszy <3
OdpowiedzUsuń