Cześć!
Nigdy nie narzekałam na moje rzęsy, zawsze wiedziałam, że jak chce, żeby były długie i pogrubione, muszę kupić tusz z "wyższej półki". Chodzi mi tu o tusz np. L'oreal Volumie Million Lashes.
Musiałam kupić nowy tusz do rzęs, nie miałam też przy sobie dużej ilości pieniędzy, ale znalazłam to czego szukałam od bardzo dawna. Zależało mi, żeby miał sylikonową szczoteczkę, a do tego skusiła mnie promocja. Do moich rąk trafił tusz z Eveline ( nazwę ma dosyć długą, zobaczycie na zdjęciach)
Według mnie sprawdza się w 100%. Sprawia, że rzęsy stają się grube i piękne. Świetnie się rozprowadza, pozwala na uzyskanie pożądanego efektu sztucznych rzęs. Nie zasycha od razu, przez co dobrze jest na nim pracować. Nakładając kilka warstw bałam się, że będzie się kruszył, jednak pozostawał cały dzień na rzęsach, z czego jestem bardzo zadowolona.
Nigdy w życiu nie używałam bazy pod tusz, bardzo chciałam wypróbować i zapytałam się koleżanek co polecają. Jednogłośnie było to Serum do rzęs z olejkiem arganowym 5w1. Produkt ten ma dwa zastosowania. Można używać go jako odżywkę do rzęs oraz jako bazę pod tusz. Bardzo pięknie zagęszcza i bardzo wydłuża rzęsy. W połączeniu z tym tuszem moje rzęsy chyba nigdy nie wyglądały tak jak teraz.
Bardzo polecam Wam ten duet. Są w bardzo niskich cenach, kupując taki zestaw płacimy nawet mniej niż za jeden droższy tusz.
great products
OdpowiedzUsuńBlog: MagdalenaŠ.
Chyba jeszcze nie miałam maskary z Eveline, ale z chęcią przy okazji wypróbowac - zwykle nie kupuję tych z wyższej półki :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
dzięki wielkie!
UsuńNigdy nie używałam, ale chyba watro spróbować!
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Uwielbiam tą odżywkę :)
OdpowiedzUsuńMój Blog <3
Kojarzę te produkty, choć sama ich nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta baza, a też nigdy takiej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://gingerheadlife.blogspot.com
miałam ten tusz i bardzo go lubiłam :) zostaję tu na dłużej i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń