niedziela, 17 stycznia 2016

#59 SZCZENIACZKI ♥

Cześć ! 14.01.2016r mojej suczce urodziły się szczeniaczki. Pomyślałam, że napiszę o tym posta. Nie po to, żeby się chwalić, ale po to, aby może dać kilka rad i wskazówek właścicielom psiaków, które spodziewają się dzieci.

Zacznijmy od tego, że suczka rodzi po około 63-65 dniach. Mój pies z natury jest "szczupły", więc kiedy zaczęła tyć od razu zrozumiałam, że jest tego jakiś powód. Oczywiście jakiś tydzień przed porodem małe zaczęły kopać. Szczerze mówiąc innych charakterystycznych rzeczy nie zauważyłam.
13 stycznia Megi była niespokojna, nie potrafiła usiedzieć w miejscu. Dodatkowo jej oddech nie był regularny. Miała również dreszcze. Niestety byłam sama w domu i nie miałam pojęcia co robić, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Warto również dodać, że to jej pierwsza ciąża. Ja naczytałam się w internecie o różnych komplikacjach, powikłaniach podczas pierwszej ciąży co jeszcze bardziej mnie przeraziło i zaniepokoiło. Przeczytałam również o tym, że trzeba suczce pomóc. Wytrzeć szczeniątka, odciąć pępowinę itd. 


 Z mojej strony zaopatrzyłam suczkę tylko w świeżą wodę, jedzenie, koc no i oczywiście w tym pomieszczeniu było ciepło - to jest niezbędne. O 4 rano, kiedy dałam Megi do osobnego pomieszczenia bardzo się bała sama zostać i piszczała. Chwile z nią posiedziałam, jednak później zmuszona byłam ją zostawić, ponieważ za kilka godzin musiałam wstać do szkoły i jako tako funkcjonować. Gdy wróciłam ze szkoły, z kolegą poszliśmy do niej i wtedy ujrzałam trzy czarniutkie pieski. Megi spisała się na medal. Wszystkie były czyściutkie, a ta opiekowała się nimi najlepiej jak tylko potrafiła.



 Ja nie ingerowałam w tę ciążę i to było moim zdaniem bardzo dobre, bo miała ciszę i spokój. Nie było żadnych komplikacji, tak jak się obawiałam. 

Reasumując; Można jak najbardziej zadzwonić po weterynarza, aby był przy porodzie. Wy sami nie bierzcie się do tego, aby sprawy się nie pokomplikowały. Zadbajcie jedynie o jej komfort, pożywienie i ciepło. Również radzę, aby nieznajomi ( poza weterynarzem ) nie ruszali psiaczków. Mój kolega chciał jednego dotknąć, jednak suczka zareagowała bardzo agresywnie. Moim zdaniem tak jest w każdym przypadku. Matka boi się o swoje dzieci. :-) Bardzo ważne jest to, żeby zapewnić jej po porodzie ciepło! Suczki temperatura ciała obniża się i ma dreszcze. Mam nadzieję, że komuś ten post pomoże. 

Pozdrawiam:-)/ Ewelina

27 komentarzy:

  1. Jakie cudowne *,*

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku jakie słodkie! Masz rację, tylko osoby które są "przyjazne" mogą dotykać małe pieski :) Miłego dnia!

    Komentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
    http://bieganiejestspoko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej jakby na początku nikt ich nie dotykal, dopiero z czasem wlasciciele:) pozdrawiam.

      Usuń
  3. Jakie kochane! :*

    Zapraszam na https://angelamos94.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. hej super wpis, zapraszam do mnie na www.lipsonheels.pl dopiero zalozylam bloga i bede wdzieczna za jakiekolwiek wskazowki czy porady

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Najważniejsze, że zapewniłaś jej dobre warunki, powinnaś być z tego dumna :). Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie śliczne szczeniaczki! Świetny post, ja niestety nie mam psa :(
    Co powiesz na wspólną obserwację, daj znać u mnie na blogu :)

    http://sweets-princess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie słodziaczki, pozdrawiamy :)

    www.linailia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam wprawę przy tym :) Moja suczka szczeniła mi się w nocy na głowie, czego nie czułam :) Bardzo nie fajna przygoda :)
    Zapraszam do mnie ccaaarin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie śliczne maleństwa :*
    wspólna obserwacja? ja klikam :)
    prusekd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Great post! thanks for sharing this is super fun to read

    follow for follow?:)

    xoxo
    www.theclosetelf.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks:-) It`s nice to hear it. Of course we are following you

      Usuń