niedziela, 19 lutego 2017

#136 Stylizacja nr.3


Czas na kolejną stylizację, dla odmiany pokażę wam sportową!
 Zdjęcia była robione jakiś czas temu, dlatego tutaj mam jeszcze długie włosy.

koszulka  - TOP SHOP
spodnie - New Yorker





























środa, 8 lutego 2017

#135 ODDAŁAM WŁOSY NA FUNDACJĘ !

Od kiedy pamiętam zawsze miałam długie, proste włosy. Moja fryzura ciągle wyglądała tak samo. Zdecydowałam, że w końcu muszę coś zmienić. Podjęcie decyzji  o ścięciu przyspieszyła wiadomość o Fundacji Rak'n'Roll w ramach akcji "Daj włos". Dużo o niej słyszałam i też kilka moich koleżanek oddało na ten cel włosy. Nadeszła kolej i na mnie ! Dzięki takiemu czynowi pomogłam ludziom chorym na raka. W ogóle nie żałuję mojej decyzji, a wręcz bardzo się z tego cieszę. Bardzo zachęcam!




JAK ODDAĆ WŁOSY NA PERUKĘ DLA CHORYCH NA RAKA KROK PO KROKU

WAŻNE: Minimalna długość włosów, które można przekazać fundacji to 25 cm. Włosy należy przed ścięciem umyć, bez korzystania z odżywki, nie wolno także pomieszać końca włosów z nasadą. Włosy mogą być farbowane – ważne aby nie były zniszczone.

Włosy można obciąć w każdym salonie fryzjerskim, ważne jest, by były one ścięte według poniższych zasad:

1. Umyte i wysuszone włosy dzielimy na kilka pasm.
2. Każde pasmo pleciemy w warkocz, po czym wiążemy gumką (najlepiej recepturką) dla bezpieczeństwa w kilku miejscach.
3. Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównywać.
4. Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze zawijamy, np. w papier.
5. Oznaczamy nasadę włosa, np. wkładamy pod gumkę karteczkę z napisem „nasada”.
6. Włosy wysyłamy na adres Fundacji podany poniżej:


Fundacja „Rak’n’Roll – Wygraj Życie”
ul. Bagatela 10/17
00-585 Warszawa

sobota, 4 lutego 2017

#134 Filmy na plus!

Hej! Przez ferie miałam czas dla siebie, dlatego wykorzystałam go na między innymi pooglądanie filmów, które już dawno chciałam obejrzeć.

1.Chłopiec w pasiastej piżamie
Każdy mi go polecał. Jako, iż lubię filmy o tematyce wojennej skusiłam się na niego i nie zawiodłam. Co prawda jest on trochę "ubarwiony" i dużo rzeczy nie zgadza się z realiami, jakie wtenczas panowały, jednak ma on naprawę fajną fabułę i daje do myślenia. Pokazuje nam życie podczas drugiej wojny światowej z perspektywy rodziny niemieckiej. Polecam :)

2.Dziewczyna warta grzechu
Szukałam takze czegoś lekkiego, jakiejś fajnej komedii. Miałam jednak do niej dystans, bo niestety ja nie umiem znaleźć komedii, która by mnie rozśmieszyła. Ta była naprawdę niezła, a gdybym miała ją pooglądać jeszcze raz, to na pewno bym to zrobiła.


3.Planeta singli
Jest ona zaliczana również do gatunku komedii, jednak w przeciwieństwie do poprzedniego filmu nie rozśmieszyła mnie tak bardzo, uwiódł mnie za to Maciej Stuhr, który idealnie pasował do swojej roli..  Był to raczej taki familijny film na piątkowy wieczór


4.Hamlet (1996r)
Są dwie wersje tego filmu i dwie oglądałam. O wiele bardziej jednak urzekła mnie ta z 1996 roku, gdzie Hamletem był Kenneth Branagh. Co prawda trwa ona 4 godziny, jednak uważam, że naprawdę warto. Moim zdaniem najlepiej wpierw przeczytać książkę, aby mieć pojęcie, co dzieje się w filmie i o co tam chodzi. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, ze jest to jeden z moich ulubionych filmów. Kenneth Branagh... niesamowity, naprawdę po raz pierwszy jakikolwiek aktor zrobił na mnie takie wrażenie. Jego zachowanie, gestykulacja, czy mowa werbalna.. wszystko jest tam idealne. Nie można oderwać od niego oczu. Shakespeare oczywiście napisał wspaniały dramat, a wszystkie słowa są tam tak dobitne, ukazujące sedno.. Brak mi słów, żeby to opisać.. Najpierw przeczytajcie, a później oglądajcie i sami się przekonajcie!