#107 HAUL KOSMETYCZNY

Cześć! Miałyśmy pisać regularnie, lecz niestety zawiodłam :( Przez chaos wypełniony zawożeniem podań do szkół itd. nie miałam czasu napisać posta. Mam nadzieję, że mi wybaczycie (?) :)
W poniedziałek razem z Wiktoria jedziemy na rekolekcje w Bieszczady ( nie bójcie się, tym razem przygotujemy posty na zapas!), dlatego powoli kupuję rzeczy, które będą mi tam potrzebne i nie tylko :)

Pierwszą rzeczą jest maseczka z Ziaji, którą poleciła mi Wiktoria. Rzeczywiście fajnie oczyszcza twarz,a  skóra po niej jest miękka. Dzisiaj podczas oglądania meczu nałożę ją sobie, żeby się trochę odstresować :P Kosztowała ok. 1,90zł

Jeżeli potrzebujecie typowo letniej, a przy tym dobrze trzymajacej się perfumy to polecam Wam SUMMER WHITE SUNSET. Kupiłam ją specjalnie na rekolekcje, bo jak już wspomniałam dobrze się trzyma, jest ładna, a przy tym niedroga. Kosztuje ok 20zł.

Jak wiecie depiluję nogi depilatorem, a to najczęściej wiąże się z wrastającymi włoskami. Uznalam, iż muszę coś zrobić, aby je zwalczyć. Dlatego też zaczęłam szukać peelingów, które by mi pomogły. W Rzeszowie znalazłam peeling z Joanny gruboziarnisty ( co jest bardzo ważne ) . Jak na razie jest najlepszy z tych wszystkich, które stosowałam. Kosztował ok. 13zł

Pędzelek i szczoteczka do brwi 2w1. Kosztowała 8zł. Brakowało mi takiego "narzędzia". Zobaczymy, jak się będzie sprawdzać:)

Kolejny peeling z Joanny do w pół zużyty. Kosztował 5zł. Niestety tego nie polecam. On jest chyba tylko do takiego "pociapciania się", lecz niestety w ogóle nie pomaga.

 Zawsze kolczyki kupowałam w takich sklepach stacjonarnych. Oczywiscie mam kilka par srebnych, które są najlepsze. Niestety te z sieciówek szybko robią się takie brązowe. Wiktoria zachęciła mnie do zakupu kolczyków z AVONu, mówiła, że z nimi się tak nie robi. Zobaczymy ! Kosztowały ok 18zł

Żel do mycia twarzy oraz tonik z Ziaji. Nie wypowiem się jeszcze na ich temat, gdyż używam te produkty zbyt krótko.

Ostatnimi czasy byli u mnie goście z Holandii. Oprócz słodyczy, dostałam od nich żel do mycia oraz taką perfumę, która ma śliczny zapach. Jej minusem jest jednak to, że prawie w ogole się nie trzyma :/

Spray do stóp i butów. Chcialam coś takiego na lato, aby mieć ciągłą świeżość. Pamiętajmy jednak, że to nie zastąpi mycia !! ... :P

Jak lato to i słońce ! W tym roku postanowiłam się trochę poopalać, lecz ani rusz bez filtru. Zakupiłam sobie więc taki. Średnio chroni, ale zawsze to coś :)

Do zobaczenia wkrótce! Pozdrawiam/ Ewelina :*