niedziela, 23 kwietnia 2017

#145 Recenzja podkładu Catrice HD Liquid Coverage Foudation !

Dziś mam dla Was post z recenzją najpopularniejszego, ostatnimi czasy , podkładu Catrice HD Liquid Coverage Foudation. Jeśli chcecie wiedzieć jak się podkład u mnie spisał, co o nim myślę i czy pokochałam go jak wszyscy to czytajcie dalej. Zapraszam ;)



Za początek takie ogólne przedstawienie. Jak obiecuje producent podkład ma być "drugą skórą". Wyjątkowo lekka formuła, którą aplikuje się pipetą, oferuje wysokie krycie i utrzymuje się na skórze do 24 godzin. Cera wygląda nieskazitelnie, a przy tym naturalnie, podkładu nie czuć na skórze. Z opisem zdecydowanie się zgadam!


Podkład ma bardzo duże krycie. Na całą twarz wystarczy jedna pompka, jedna cienka warstwa produktu. Miejscowo, na niedoskonałości dokładam jeszcze trochę podkładu, aby uzyskać 100% krycie i nie musieć używać korektora. Przy tak dobrym kryciu, jest bardzo lekki. Osobiście nie lubię matowych podkładów, ponieważ bardzo wysuszają skórę. Tutaj jest praktycznie nieodczuwalny na skórze, daje bardzo naturalne wykończenie - powiedziałabym, że takie półmatowe. Wykończenie można nazwać pudrowym.
Mam najjaśniejszy odcień w całej gamie - 010 Light Beige, który ma ładny żółtawy kolor, ale wcale taki jasny nie jest, na pewno nie będzie nadawał się dla bardzo bladych osób.


Poza tym podkład ma bardzo rzadką konsystencję, dosłownie spływa z dłoni. Z tego względu nie jest bardzo wydajny, ale też nie jest drogi (30ml/ok.30zł).
Podkład z Catrice daje efekt wygładzenia skóry, przepięknie wygląda z daleka i na zdjęciach. Z bliska trochę gorzej, bo tak jak wspominałam jest trochę pudrowy. Odradzam osobom, które mają jakieś dziurki, pozostałości po trądziku, bądź rozszerzone pory. Ten podkład może to podkreślić, ale nie musi ;)

Wiem, że bardzo ciężko go teraz dostać, w szczególności kolor 010, ale myślę, że fajnie na niego polować i wypróbować na sobie.
Pozdrawiam.

3 komentarze:

  1. O odcień by mi odpowiadał :) Fajnie, że ma takie pół matowe wykończenie, bo za 100% matem również nie przepadam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być ciekawym i dobrym produktem, ale niestety nie dla mnie. Na mojej buzi jest sporo blizn po trądziku.


    MÓJ BLOG
    KONKURS

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tak fajnie poczytac jednak ja nie uzywam takich rzeczy :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/04/gray-bomber-jacket.html

    OdpowiedzUsuń