#160 SZACUNEK I KULTURA

Napisanie tego posta spowodowały wydarzenia z tego roku.

Od małego byłam uczona, że szacunek należy się wszystkim, a zwłaszcza ludziom starszym. Do tego roku żyłam w przekonaniu, że wszyscy ludzie są super mili, zdarzają się wyjątki- ale małe i w granicach normy, tak było do gimnazjum.

W tym roku okazało się, że ludzie są dla siebie bardzo chamscy, nie mają szacunku do starszych... i odwrotnie. To "zjawisko" totalnie mnie zaskoczyło, bo do tej pory uważałam starsze panie za bardzo miłe i sympatyczne babuszki (bo niestety głównie dotyczy to kobiet). 

Moja koleżanka zmagała się z trądzikiem.. wiadomo, od razu pojawiają się kompleksy, zaniżona samoocena. Najgorszą rzeczą, jaką można w tej sytuacji zrobić jest wytykanie takiej osobie jej niedoskonałości. Kto może się czegoś takiego dopuścić? Jak się okazało starsze panie. Bardzo przykre jest to, że myślą one stereotypowo.. owa pani powiedziała mojej koleżance, że "te pryszcze mogą być z brudu, bo może twarzy nie myjesz".. Naprawdę? Zastanówmy się, zanim coś powiemy, bo słowa ranią.


Kolejną sprawą jest szacunek dla drugiego człowieka, a raczej jego brak, który przejawia się w relacjach uczeń-nauczyciel. Nienawidzę, kiedy uczniowie pyskują do nauczycieli, zwłaszcza tych "dobrych", którym po czymś takim odechciewa się wszystkiego. Mamy ich motywować, a nie zniechęcać do dobrej pracy. 

Dzisiaj taka mocno skrócona refleksja nad "problemami XXI wieku". Dajcie znać co sądzicie o tego typu postach. ;))